Grecja to przepiękny kraj, bogaty w cuda natury ale także architektury. Po trzymiesięcznej podróży po Grecji, widzieliśmy wiele pięknych miejsc, plaż, małych portowych miasteczek, wiele starożytnych ruin, ale też bardziej współczesnych greckich budowli. Nasze TOP 10 oparliśmy na Grecji kontynentalnej i chociaż polecamy także wyspę szczęścia, którą objechaliśmy dookoła, i na której także odkryliśmy wiele pięknych miejsc, tu cały artykuł: Korfu Wyspa szczęścia (klik!), to w tym zestawieniu skupiamy się na kontynencie czyli Grecji północnej, Półwyspie Chalcydyckim, oraz Peloponezie.

1. Meteora

Meteory to prawdziwy cud natury, są to oryginalne formacje skalne z piaskowca znajdują się na liście zabytków światowego dziedzictwa UNESCO. Upatrywać tu można podobieństw do Kapadocji czy Błednych Skał, jednak Meteory są tylko w Grecji. Dodatkową atrakcją są klasztory wznoszące się na skalnych wieżach, które przez wieki były dla mnichów całkowicie niedostępnymi schronieniami. Najczęściej odwiedzanym klasztorem jest Święty Klasztor Wielkiego Meteoronu, który jest największym z klasztorów znajdujących się w Meteorze.

2. Półwysep Chalcydycki (Chalkidiki)

Polecamy środkowy palec, region zwany Sithonią, gdyż w nim, znajdują się naszym zdaniem, najpiękniejsze najpiękniejsze plaże w całej Grecji. Kavourotripes Beach (Orange Beach), Tigania Beach, Kalamitsi Beach, Kriaritsi Beach, Klimataria Beach oraz Achlada Beach. To połączenie zjawiskowych formacji skalnych, z widokiem, na przepiękną górą Athos, a jednocześnie mimo skalistych pięknych widoków, mamy piasek. Wszystko to wygląda jak z bajki.

3. Półwysep Mani

To naszym zdaniem najciekawsza część Peloponezu, najbardziej dzika i surowa. Można tu odkryć cuda natury i architektury. Cały półwysep charakteryzują mieszkalne wieże, zjawiskowe budowle, które są rozsiane po okolicy, ale najbardziej polecamy odwiedzić miejscowość Vathia. Na końcu Mani znajduje się Przylądek Tenaron, będący najbardziej wysuniętym punktem Grecji kontynetalnej. Znajdują się tu także Jaskinie Diros, które naszym zdaniem warto zobaczyć, chociaż my sami niestety nie mogliśmy ich zobaczyć, bo były zamknięte.

4. Monemwasia

To najpiękniejsze miasteczko w całej Grecji, ba! Jedno z najpiękniejszych jakie widzieliśmy w życiu. Monemwasia nas zaczarowała do tego stopnia, że spędziliśmy w niej więcej czasu niż planowaliśmy i wcale nie mieliśmy dosyć. Miasto wygląda tak samo zjawiskowo z daleka, z bliska i w środku.Ta perełka Peloponezu nie bez przyczyny nazywana jest Gibraltarem Wschodu! Miasto jest przepiękne, a rozbijające się o wyspę turkusowe wody Morza Kreteńskiego dodają mu dodatkowego uroku. To cudo wpisujemy na listę, ” koniecznie zobaczyć.” Monemwasia posiada szalenie ciekawą historię, jak również pomysł na budowę i ukrycie miasta przed najeźcami. Dlatego po niedzieli więcej informacji znajdziecie na blogu, gdzie z dziką przyjemnością opisuję Wam od kilku dni jedno z najpiękniejszych miast jakie widzieliśmy w życiu.

5. Nafplio

To pierwsza stolica Grecji, miasto portowe, hałaśliwe, mocno turystyczne, uznawane jest za jedno z najpiękniejszych lub nawet najpiękniejsze w całej Grecji…. Hmmm, po wizycie w Monewasi, ciężko się jest nam z tym zgodzić, bo miasto wygląda jak miasto, bez szału, jednak uważamy, że koniecznie trzeba je odwiedzić, ze względu na twierdzę Palamidi, która także nie jest jakaś wyjątkowa. Jednak z niej rozpościerają się tak piękne widoki, że do tej pory ciężko nam o nich zapomnieć, z drugiej strony Nafplio, znajduje się przepiękna trasa do przepięknej zatoki, gdzie jedna z najpiękniejszych plaż w okolicach Naupulionu, na pewno na niejednej osobie zrobi wrażenie o nazwie Paralia Arvanitias.

6. Wrak statku Dimitrios, na przepięknej plaży Valtaki

Od ponad 40 lat na przepięknej plaży Valtaki stacjonuje tajemniczy, owiany legendami wrak statku .Jest zardzewiały, pomazany, jednak w dalszym ciągu robi wrażenie, bo jest ogromny. Nie oszukujmy się, takie wraki nie stoją na każdej plaży, a ta akurat jest zjawiskowa, a statek dodaje jej uroku. W okolicy znajdują się piękne klify, oraz urocza miejscowośc Gythio.

7. Saladi Hotel Beach

Czyli wizyta w hotelu dla naturystów, bez konieczności rozbierania się do naga.

Ciekawy urbex, połączony z pięknymi widokami. Takie nowe doświadczenie😜 tym bardziej, że wstęp bezpłatny!Hotel jest nie byle jaki! Ekskluzywny, ogromny 9-cio poziomowy, przepięknie położony na Salandi Beach z widokiem na morze i greckie wyspy, z wielkim basenem, dyskoteką, mnóstwem barów, kortami tenisowymi, boiskami, minipolem golfowym, a nawet ze swoim prywatnym amifteatrem!!!
Pikanterii dodaje szalejąca śnieżyca, która wprawia w ruch pozostałe w hotelu przedmioty. Drzwi się same otwierają i zamykają, z pokoi wypadają meble na korytarz, resztki zasłon szarpie wiatr, wszędzie rozbite szkło, porozwalane meble, przedmioty, graffiti, akty wandalizmu i okropna woń spalenizny…

W latach 70tych XX wieku Grecja nie była gotowa przyjmować naturystycznych turystów. Mimo, że hotel prosperował świetnie w 1983 roku, mieszkańcy okolicznych miejscowości na czele z biskupem, przypłynęli łodziami na Saladi Beach, wtargnęli do hotelu i wygonili gości. Po tym incydencie hotel próbował funkcjonować jako “normalny” niestety operacja się nie powiodła i oprócz niego splajtowały także okoliczne mniejsze hotele.

8. Termopile

To nie tyle najciekawsza czy najpiękniejsza atrakcja Grecji, ale według nas najprzyjemniejsza.
Mimo bardzo słabych opinii na forach internetowych, park4night itp., mimo licznych kradzieży, bliskości ruchliwej ulicy i ośrodka dla uchodźców. Mimo zapachu siarki, od której kręci się w głowie, gdy zapomnisz, że gorące źródła są tak gorące, że działają jak sauna… i trzeba robić przerwy. Mimo ostrych skał, które wbijają się w skórę, zaciągają stroje kąpielowe i niszczą doszczętnie pedicure. Jest to miejsce, w którym odnaleźliśmy spokój, zrelaksowaliśmy się na maksa, wygrzaliśmy i naładowaliśmy baterie…do wizyty w kolejnych gorących źródłach lub saunie😊 Za darmo i #nadzikonajlepiej bez limitu pobytu
Woda w Termopile ma ponad 40°C, to gorące, naturalne źródła z prawdziwego zdarzenia, dzikie i bezpłatne. Po wizycie w źródłach odpuszczają wszelkie napięcia i bóle w stawach, mięśniach, człowiek czuje sie rozmiękczony i zrelaksowany jak po masażu, a skóra staje się mięciutka jak pupa niemowlaka. Pozbywamy się toksyn pod wpływem wysokiej temperatury, a jednocześnie oddychamy świeżym powietrzem i opalamy buzię na słońcu.

Miejsce marzenie🥰

9. Kanał Koryncki i Akrokorynt

To ciekawostka, najgłębszy kanał na świecie, znajduje się właśnie w Grecji. Kanał ma długość ok. 6,4 kilometra, przy szerokości ok. 21 metrów i wysokości ok. 80 metrów. Jego ściany ścięte są pod tak małym kątem, że spoglądając na nie z góry mogą wydawać się niemal proste. W pobliżu znajduje się Akrokorynt, to cytadela, z której przetrwały jedynie masywne bramy oraz mury obronne. Inne obiekty zachowały się w formie ruin lub tylko fundamentów. Jednak wzgórze jest przyjemne do zwiedzania, a wszystkie niedogodności zrekompensują nam wspaniałe widoki, które rozpościerają się na piękne okoliczne góry oraz z jednej strony na Zatokę Sarońską, a z drugiej na Koryncką. Przyjemności dopełnia fakt, że wejście na tak duży obszar do zwiedzania pozostaje wciąż darmowy.

10. Skamieniały Las

Na końcu środkowego palca Peloponezu, nad brzegiem Morza Jońskiego znajduje się skamieniały las. Tworzy on oryginalny krajobraz, przypominający nam widoki z innej planety…
Ok. 2 milionów lat temu, klimat na tym obszarze był subtropikalny, istniał tu rozległy las palmowy, w którym palmy współistniały z sosnami i innymi drzewami o szerokich liściach. Jednak gwałtowna powódź (prawdopodobnie z powodu aktywności wulkanicznej) uderzyła w ten obszar i las został zalany wodą. Większość drzew została zniszczona, a ich korzenie, pokryły się piaskiem, kamykami i innymi materiałami przyniesionymi z dna morskiego, głównie składającego się z wapnia.
Przez zalany las napływały różne zwierzęta morskie z nowszego wieku geologicznego, a wśród nich mięczaki, jeżowce, muszle i skorupiaki. Wiele z nich zostało również później skamieniałych, a ich skamieniałości można znaleźć na wiele kilometrów wzdłuż wybrzeża przylądka. Fragmenty drzew, które zostały natychmiast pokryte piaskiem i osadami wapiennymi, miały inny los: tkanki roślinne pod wpływem węglanu wapnia stopniowo przekształciły się w kamień. Wyjątkowość tego skamieniałego lasu polega na tym, że wszystkie te drzewa zostały skamieniałe: w przeciwieństwie do innych lasów kopalnych w całej Grecji, nie zostały one poddane pirytyzacji ani zmumifikowane z powodu erupcji wulkanicznych, ale skamieniałe w wyniku innego procesu: permineralizacji. Są na świecie skamieniałe lasy bardziej okazałe, wpisane na listę UNESCO, nawet na niedalekiej wyspie Lesbos, jednak muszę przyznać, że ten wywarł na nas duże wrażenie i jeśli będziecie na Peloponezie warto go zobaczyć.

To takie nasze naj miejsc w Grecji wartych zobaczenia, inne miejsca, zarówno te które odwiedziliśmy, jak i te, w których nocowaliśmy na dziko, znajdziecie na naszej mapie: miejscówki Grecji mapa (klik!) Niestety nie wszystkie atrakcje były dostępne, ostatecznie nie byliśmy np.
w żadnej jaskini, ze względu na porę roku, obostrzenia lub remonty, dlatego ciekawi nas co byście dodali do najciekawszych miejsc Grecji.
Sama jestem zaskoczona, że w TOP10 nie ma żadnych ruin, choć byliśmy w wielu i niestety wiele nas rozczarowało, brakiem informacji, przewodnika, ceną. Wśród podróżników, jest takie zabawne powiedzenie, że ruiny greckie najlepiej zachowane i najlepiej cenowo wychodzą w Turcji, co potwierdzamy, gdyż te tureckie wywołały na nas dużo większe wrażenie.